„Ich najwspanialsza godzina”. Bitwa o Anglię
Bitwa o Anglię zapisała się złotymi zgłoskami w historii świata. To pierwsza w dziejach walka stoczona wyłącznie w powietrzu i przy użyciu jedynie broni lotniczej, na dodatek zakończona spektakularnym zwycięstwem państw sojuszniczych. Znaczna część historyków podkreśla także, że bez udziału lotników z Polski i Czechosłowacji bitwa nie zostałaby wygrana.
Po zakończeniu walk o Francję i zdobyciu terenów Beneluxu Trzecia Rzesza planowała wykonanie kolejnego kroku na drodze do objęcia panowania nad Europą. Zdobycie Wielkiej Brytanii nie było początkowym planem Hitlera, strategia opracowana na taką okoliczność stanowiła jedynie alternatywę na wypadek nieprzewidzianego rozwoju wydarzeń. Kiedy Churchill odmówił wycofania wojsk brytyjskich z wojny, dyktatorowi nie pozostało już nic innego, jak tylko podjąć próbę zniszczenia oddziałów walczących pod przewodnictwem Royal Air Force.
Luftwaffe w 1940 roku była niezwykle silna. Armia dowodzona przez Hermanna Göringa stanowiła w tych czasach drugie najlepsze lotnictwo świata. Wydawać by się mogło, że plan rozbicia struktur wojska angielskiego i zniszczenie należącej do niego infrastruktury lotniczej powiedzie się doskonale. Pierwsze działania przeciwko RAF miały miejsce już w lipcu 1940 roku, jednak na właściwą ofensywę armia niemiecka musiała poczekać do sierpnia.
Brytyjczycy w tym czasie nie próżnowali. Nieprzerwanie trwało szkolenie kolejnych lotników. RAF miał wsparcie przebywających na emigracji żołnierzy z państw sojuszniczych i okupowanych. W szeregach armii brytyjskiej znaleźli się zatem lotnicy z Polski, Czechosłowacji, Kanady, Nowej Zelandii i innych krajów alianckich. Polacy i Czesi należeli do najskuteczniejszych pilotów. Rekordzistą został Czech Josef František, członek legendarnego już dywizjonu 303, odpowiedzialny za zestrzelenie 17 samolotów. Wśród Polaków najlepszym wynikiem mógł pochwalić się Witold Urbanowicz, na którego koncie zapisano 15 maszyn.
Według oficjalnych danych, Niemcy w bitwie o Anglię stracili 2500 lotników i 1733 samoloty. Straty RAF wyniosły nieco ponad 500 lotników i 915 zniszczonych samolotów. Bitwa zakończyła się 31 października 1940 roku dotkliwą porażką Trzeciej Rzeszy. Jako główną przyczynę takiego stanu rzeczy wskazuje się niekompetencję Göringa w dowodzeniu armią, choć należy przyznać, że szalę zwycięstwa przeważyło również poświęcenie służących w RAF cudzoziemców.
Pozdrawiamy, Galeriareplik.pl