Snajperski obowiązek

Snajperski obowiązek

Las, lekka mgła unosząca się ledwo co nad poziomem mchu i rosa. Każdy młody Amerykanin może dostąpić tego w sobotni poranek podczas polowania z ojcem, który dołoży wszelkich starań, aby syn oddał celny i pewny strzał. Historia w Polsce rzadko spotykana, jednak na świecie to już zupełnie inna sprawa. Tak bowiem swoje kariery strzeleckie rozpoczynali najwięksi i najlepsi snajperzy świata.

W historii świata było ich wielu, jednak najlepsi objawili się światu podczas II Wojny Światowej. Matthäus Hetzenauer, Wasilij Zajcew czy Simo Häyhä to bohaterowie tego okresu, każdy z nich służył w innej armii, jednak każdy z nich robił co mógł, aby zadać wrogowi jak największe straty. Do dziś ich wyczyny urosły do rangi legend, w które nie każdy jest w stanie uwierzyć. Nie sposób nie wspomnieć również o Chrisie Kyle’u, którego historię Clint Eastwood pokazał w oskarowym Snajperze. Setki zabitych wrogów kilka karabinów, jeden człowiek. W każdym z powyższych przypadków wyglądało to dość podobnie, różnice były niewielkie, jednak znaczące. Każdy z nich posługiwał się inną bronią. Hetzenauer korzystał z Karabiner 98 Kurz oraz Karabiner 43, Zajcew podobnie z resztą jak Häyhä swoich wrogów powalali radzieckim Mosinem, z kolei Kyle to już zupełnie inna historia. Amerykanin wykorzystywał wiele rodzajów broni m.in. .300 Win Mag, którym oddawał strzały na niespotykane dotąd odległości.

Każda z tych historii może budzić respekt, podziw, ale i odrazę, bo przecież głównym zadaniem każdego snajpera jest zabicie wroga. Dziś, kiedy światem władają różne konflikty, nie ma znaczenia, po której stronie się stoi. W obliczu ochrony życia własnego oraz naszej rodziny każda broń spełni swoje zastosowanie.

W pokojowo nastawionej do świata Europie nie ma potrzeby posiadania karabinu w każdym domu. Fanom militariów powinny wystarczyć repliki broni wiszące nad kominkiem czy wypad z najlepszymi przyjaciółmi na paintball, czy ASG.

Pozdrawiamy, Galeriareplik.pl