„Tam, kędy jeszcze colt panuje”

„Tam, kędy jeszcze colt panuje”

„Tam, kędy jeszcze colt panuje” – to tytuł gawędy Melchiora Wańkowicza, który opowiedział w niej o swojej wizycie w Teksasie, czyli stanie, w którym obowiązuje prawo do posiadania broni palnej. Co więcej, można również zabić osobę, która wtargnęła na naszą posesję. A jak rozpoczęła się historia rewolwerów, które znane są nam wszystkim przede wszystkim z Westernów?

Oczywiście za wszystkim stoi nietuzinkowa postać, jaką niewątpliwie był Samuel Colt, który od wczesnych lat młodzieńczych fascynował się techniką, nie tylko kwestią rewolwerów, ale najpierw zaczynał od torpedy, która okazała się jednak… niewypałem. Dlatego na celownik wziął rewolwery i postanowił się specjalizować właśnie w tej odmianie broni, a obecnie bardzo często możemy się spotkać replikami broni palnej tego typu.

Samuel Colt już w wieku 16 lat skonstruował prototyp rewolweru kapiszonowego, który posiadał otwarty szkielet, a także mechanizm ryglowania bębna oraz obrotu. W 1835 roku, po 5 latach doprowadzania go do perfekcji, w końcu udało się opatentować ten wynalazek. Z jego usług korzystało wojsko Stanów Zjednoczonych, a pewnie wpływ miała obniżka ceny, na którą zdecydował się Colt.

Mimo że Samuel Colt zmarł w 1862 roku, to w dalszym ciągu sprzedawane są w jego zakładzie rozmaite rewolwery, pistolety, karabiny, a nawet karabiny maszynowe.

Widoczny na zdjęciu znakomity Colt pochodzi z 1873 roku, czyli z czasów po śmierci Samuela Colta. Kapitalne obicia rękojeści wykonane z drewna bejcowanego, natomiast obrotowy bęben posiada sześć komór. W XIX wieku wykorzystywany był jako rewolwer wojskowy. Jego produkcja była aż dwukrotnie przerywana, jednak za każdym razem wznawiana, ze względu na bardzo duże zainteresowanie, co absolutnie nas nie dziwi, bowiem rewolwer imponuje nie tylko wyglądem, ale też niezawodnością. Używany był przez wojsko, ale także farmerów czy stróżów prawa, natomiast współcześnie wykorzystywany jest bardzo często na planach filmowych, a przede wszystkim jako gratka dla kolekcjonerów.

Pozdrawiamy, Galeriareplik.pl