Wojna polsko-turecka – oblężenie Bełza

Wojna polsko-turecka – oblężenie Bełza

Lata 1485-1503 to okres wojny polsko-tureckiej, będącej wynikiem wielokrotnych sporów pomiędzy Królestwem Polskim a Imperium Osmańskim, które miało wsparcie Hospodarstwa Mołdawskiego, Wołoskiego oraz Chanatu Krymskiego. Co stało na przeszkodzie rozejmu?

Faktem jest, iż konflikt ten trwał kilkanaście lat, niemniej często był przerywany chwilowym pojednaniem i okresami wolnymi od bezpośrednich działań wojennych. Kulminacją sporu był rok 1497, czyli wyprawa króla Jana Olbrachta na Mołdawię, dzięki której do dziś powtarza się przysłowie „za króla Olbrachta wyginęła szlachta”.

Istotnym elementem wojny był najazd turecko-tatarski na ziemie polskie pod wodzą syna chana – 10 czerwca 1500 roku oddziały zapoczątkowały oblężenie Bełza – miasta rozwiniętego i kuszącego łupieżców. Przez kolejne 5 dni usilnie próbowali zdobyć gród, jednak działania zakończyły się niepowodzeniem. W obliczu klęski dokonano spustoszenia terenów i wycofania do swoich siedzib. Król Polski nie zdołał powstrzymać jasyru i wywiezienia łupów.

Lata konfliktu dotyczyły przede wszystkim wspólnej sfery interesów, przy czym Hospodarstwo Mołdawskie było głównym celem Turcji, Polski oraz Węgier. Stąd niekończące się spory i stereotyp klęski koźmińskiej.

Rozejm podpisano ostatecznie 13 lipca w Krakowie – Jan Olbracht zawarł traktat z Węgrami, w którym obie strony zagwarantowały prowadzenie wojny i zawieranie pokoju z Imperium Osmańskim za obopólnym porozumieniem. 15 kwietnia 1499 roku Stefan III przyjął jego postanowienia, a w 1503 roku król Aleksander Jagiellończyk przyjął warunki pięcioletniego rozejmu z sułtanem Bajazydem II.

Do dziś relacje polsko-tureckie są utrzymane w przyjaznym tonie. Dwa lata temu minęło 600 lat od nawiązania stosunków dyplomatycznych między Polską a Turcją, co świadczy o bezsprzecznej wzajemnej przychylności.

Pozdrawiamy, Galeriareplik.pl